Quantcast
Channel: Komentarze do: Molinari: Produkcja bezpieczeństwa
Viewing all articles
Browse latest Browse all 5

Autor: Tomasz Kłosiński

$
0
0

Przejście do uporządkowanej anarchii może się odbyć za pomocą dwóch sposobów: rewolucji bądź zmian ewolucyjnych. Rewolucja zwykła była zjadać własne dzieci. Zresztą Ameryka nie jest w tym wypadku wyjątkiem – konsekwencją powstania rządu federalnego jest obecny egalitaryzm amerykański i rosnący od tamtego czasu udział wydatków rządowych w PKB zarówno pod rządami Clintonów jak i Reaganów. Jak był dziki zachód to niezadowoleni z rządów mogli uciec na pogranicze (w anarchię) i to powstrzymywało rząd USA przed zwiększeniem opodatkowania i regulacji. Od czasu aż pogranicze zostało opanowane przez władze federalne, możemy datować amerykański welfare state (bo w istocie jest logiczną konsekwencją to zjawisko tamtej odległej przyczyny). Ale wracając do tematu: jak uporządkowana anarchia miałaby się ostać w społeczeństwie tak skorumpowanym, tak przyzwyczajonym i uzależnionym od istnienia państwa (czyli systemu masowej redystrybucji), z tak zniszczonymi obyczajami i moralnością, z tak wypartymi spontanicznymi instytucjami, konwencjami i konwenansami? Osobiście uważam, że gdyby udało się nam zlikwidować państwa drogą rewolucyjną, to po tygodniu powstałoby nowe (znając życie pewnie jeszcze gorsze).

Innym rozwiązaniem są zmiany ewolucyjne: po prostu systematycznie prywatyzujemy bądź likwidujemy zbędne poszczególne części sektora publicznego. Osobiście uważam, że jest to strategia absurdalna, bo dopóki istnieje rząd, dopóty musi przekonywać (czyli przekupować pieniędzmi pochodzącymi z opodatkowania) część społeczeństwa, aby władzę swoją utrzymać. W innym wypadku alternatywna koalicja może przekupić część społeczeństwa i dzięki temu zrobić zamach stanu. Władza nie może istnieć bez przekupienia jej aparatu i bez poparcia znacznej części jej poddanych. Dzieje się tak ponieważ ludzie są gotowi iść na taki „układ” (my ci władzę – tym nam pieniądze mniejszości), bo nawykli do tego, kultura jest przsączona ideałem poddaństwa. Jak tłumaczył de La Boetie: „Ludzie urodzeni w niewoli, karmieni i wychowani w poddaństwie, niezdolni patrzeć w przyszłość, zadowalają się życiem w warunkach, w jakich się urodzili, i w ogóle nie myślą o posiadaniu innych dóbr ani innych praw oprócz tych, jakimi dysponują; stan, w jakim się urodzili, uznają za naturalny.” (Na marginesie de La Boetie był genialnym obserwatorem: http://pl.wikiquote.org/wiki/%C3%89tienne_de_La_Bo%C3%A9tie ).

Osobiście uważam, że obie strategie są nierealne, a przynajmniej nie będą realne dopóki, dopóty społeczeństwo nie odzyska krzyża moralnego, dzięki któremu będzie potrafiło żyć nie wyzyskując drugiego człowieka (tj. nie odwołując się do pomocy państwa) – nawet w najtrudniejszych momentach swego życia. Karkołomne zadanie, ale taki właśnie cel sobie stawiamy. Promujemy ideał wolności, żeby ludzie zrozumieli, że przemoc, przymus i wyzysk działa na niekorzyść wszystkich (i tych wyzyskiwanych, i na dłuższą metę także tych wyzyskujących).

Ja jestem z natury pesymistą i uważam, że nie ma nadziei dla wolności, ale może przynajmniej uda nam się uzyskać maleńki wpływ: strumyczek wolności w oceanie egalitarystycznych bredni. Może uda nam się chociaż przechować tradycję zapomnianego liberalnego ideału. Anthony de Jasay zapytany, co go motywuje do zwalczania etatystycznego irracjonalizmu, odpowiedział: „allergy”; a innym razem zapytany, co spodziewa się osiągnąć swoim pisarstwem, odpowiedział: „tiny marginal adjustment”. Sądzę, że niejeden z nas przyklasnąłby tym odpowiedziom.


Viewing all articles
Browse latest Browse all 5

Trending Articles


TRX Antek AVT - 2310 ver 2,0


Автовишка HAULOTTE HA 16 SPX


POTANIACZ


Zrób Sam - rocznik 1985 [PDF] [PL]


Maxgear opinie


BMW E61 2.5d błąd 43E2 - klapa gasząca a DPF


Eveline ➤ Matowe pomadki Velvet Matt Lipstick 500, 506, 5007


Auta / Cars (2006) PLDUB.BRRip.480p.XviD.AC3-LTN / DUBBING PL


Peugeot 508 problem z elektroniką


AŚ Jelenia Góra